poniedziałek, 2 grudnia 2013

Perfume Pagoda - Hanoi

Dzisiaj wyjeżdżamy z Hanoi zwiedzać Perfumowaną Pagodę - buddyjską świątynię. 
Już w trasie, przed nami 80 km drogi. Jedziemy podziwiamy widoki, najpierw wąskie uliczki miasta (po kilku dniach tutaj już mnie nie dziwi jak samochód w tej ciasnocie daje radę), szacun dla kierowcy.
Jesteśmy poza miastem. Krótki postój, za chwilę jedziemy dalej.
Poniżej autostrada:


I widok "przy drodze":


Do świątyni dociera się dwoma środkami transportu samochodem i łódkami. Bardzo malowniczy krajobraz z perspektywy rzeki na zdjęciach poniżej:



Jesteśmy na miejscu. W jednej z najbardziej znanych świątyń buddyjskich w Wietnamie - Perfumowej Pagodzie. Jej nazwa wywodzi się z kwitnących na rzece kwiatów i ich zapachu. Wstępem do właściwej części był ogród z mniejszymi ołtarzami i budynkami:


Największą atrakcją, a  w okresie świąt religijnych miejscem licznych pielgrzymek jest główna część świątyni - wykuta w jaskini. Aby do niej dotrzeć czekała nas prawie godzinna wycieczka piechotą na górę. Mieliśmy do pokonania trasę o przewyższeniu 230 metrów ale warto było. Jaskinia i pięknie w niej oświetlone wizerunki Buddy były nagrodą :



Droga powrotna również z pięknymi widokami w powoli zachodzącym już słońcu:


Teraz jesteśmy już w samochodzie, wracamy do Hanoi. CDN...
A wieczorem spacerek po uliczkach Hanoi i kolacja na małych krzesełkach:


Jutro kolejny dzień z atrakcjami. Będziemy znowu spływali rzeką, może jeździli na rowerach, zobaczymy. Zapraszam do czytania kolejnych relacji z naszej podróży.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz